czwartek, 13 listopada 2008

Tamil Nadu

Okazalo sie, ze z poludniem Indii zwiazanych jest kilka mitow. Mialo byc bardziej hindusko, tymczasem meczetow i kosciolow nie brakuje. Mialo byc veegetariansko, a mieso znalezc nietrudno. Wreszcie jedzenie mialo byc nieznosnie ostre, a juz dawno nie jadlem czegos, co wydawaloby mi sie zbyt przyprawione. Zreszta nie wiem, moze sie przyzwyczailem po tylu miesiacach.

Jednak poludnie rozni sie mocno od polnocy. Jest bogatsze, ludzie maja ciemniejsza karnacje, inne jest jedzenie, serwowane zazwyczaj na lisciach bananowca. Inne jest tez pismo oraz jezyki - nie-indoeuropejskie. W przeciwienstwie do polnocy, gdzie powszechny w uzyciu jest hindi oraz urdu, tutaj mowi sie w jezykach dwawidyjskich, takich jak malayalam czy tamil. W efekcie na poludniu miasta nosza takie latwe do wymowienia i zapamietania nazwy jak Thiruvananthapuram, Mahabalipuram czy Tiruchirappali.
Poza osobnym jezykiem jest tutaj osobne kino, tzw Kollywood. Na pierwszy rzut oka nie rozni sie od Bollywood. Na rzut drugi roznice sa spore. Tamilskie filmy sa nieco mniej glupawe, mniej w nich piosenek i tematyka jest zazwyczaj mniej oderwana od rzeczywistosci. Poza tym bombajskie filmy czesto sa krecone w calosci zagranica, podczas gdy w filmach kollywoodzkich widac ze to sie dzieje w Tamil Nadu. Sa riksze, drewniane stragany, wszytko jest troche bardziej realistyczne. No i aktorzy wygladaja jak ten pan z postu "Gwiazdor" (czyli jak wiekszosc hindusow). W Bollywoodzkich produkcjach wasow juz sie nie nosi.

Najwieksza atrakcja Tamil Nadu sa swiatynie, zbudowane w charakterystycznym dla poludnia stylu - z ogromnymi, czasem siegajacymi 70 m gopuramami, czyli ozdobnymi wiezami wznoszonymi nad wrotami do swiatyn. Na polnocy hinduskie swiatynie byly zazwyczaj skromnych rozmiarow. Wrazenia estetyczne z ich ogladania zazwyczaj byly rownie skromne. W Tamil Nadu swiatynie sa ogromne. Nie jestem pewien, byc moze wynika to stad, ze polnoc byla rzadzona przez muzulmanow, niezbyt zainteresowanych w wydawaniu pieniedzy na hinduskie miejsca kultu. Poludnie przez wiekszosc czasu mialo hinduskich wladcow, wiec i rozmach budowali jest wiekszy.

Poczatki podrozy byly nieco rozczarowujace. Najpierw udalem sie na przyladek Comorin (Kanyakumari) - najbardziej na poludnie wysuniety punt Indii. Patrzac na morze, nastepnym ladem jest dopiero Antarktyda. Jednak poza swiadomoscia bycia w tym miejscu, Kanyakumari nie mialo zbyt wiele do zaoferowania. Ciekawostka byl widok Ghatow zachodnich po drodze z Kerali. Jest to pasmo gorskie ciagnace sie wzdloz wybrzeza od Bombaju az do Tamil Nadu, niezbyt wysokie. Spodziewalem sie czegos w rodzaju Beskidow, tymczasem Ghaty wygladaly jak Tatry Zachodnie porosniete dzungla.

Nastepne miasta byly o wiele ciekawsze. Wielkie swiatynie, pelne pielgrzymow, przy tym malo zachodnich turystow, wiec przyjemne do zwiedzania (malo naciagaczy, nachalnych przewodnikow itp.). Gopuramy mozna ogladac bez konca.
Jestem w Mamallapuram, dzis ostatni dzien nad morzem. Jutro jade do Chennai (dawniej Madras), a pojutrze 1500 km do Kalkuty.

***
Zwiazkowi Radzieckiemu zarzucano, ze choc ludzie klepali biede, to komunisci wydawali ogromne sumy na program kosmiczny. Tymczasem najwieksza demokracja na swiecie wlasnie umiescila sonde na ksiezycu i planuje za dwa lata kolejna misje.
Tego samego dnia rzad odmowil zmiany sposobu klasyfikacji biednych w Indiach. To sie rozni od stanu do stanu. Zeby byc zaliczonym do biednych, trzeba miec dochod ponizej 11$ miesiecznie w Bombaju, albo mniej niz 7$ w Biharze. Czyli szczesliwiec, ktory zarabia 18 rupii dziennie w Bombaju, nie jest juz biedakiem. Ma to o tyle znaczenie, ze dla tych ktorzy sa oficjalnie biedni, sa jakies rzadowe programy pomocowe.
Wg ONZ kazdy kto zarabia mniej niz 1$ dziennie (48 rupii), zyje w skrajnej nedzy.
Mimo tak nisko polozonej poprzeczki, az 260 milionow ludzi w Indiach jest biednych wg rzadowych kryteriow (wg kryteriow ONZ liczba wynosi 350-400 milionow). W niektorych stanach, np Biharze ponad 40% ludzi zarabia mniej niz wspomniane 7$ miesiecznie.

***
Zdjecia:
1.Swiatynia w Trichy
2. Przyladek Comorin
3. Rybacy, przyl. Comorin
4. Swiatynia w Trichy
5. Ghaty Zachodnie
6-7. Swiatynia w Tanjore
8.Rynek w Madurai
9. Mamallapuram, plaskorzezba; skala - slonie sa naturalnej wielkosci
10-11. W swiatyni

Brak komentarzy: