sobota, 20 grudnia 2008

Koniec


Ostatnio wycieczke zrobilem do Agry zobaczyc Taj Mahal, mialem jednak pecha - okazalo sie ze w ten dzien Taj jest zamkniety. Moglem tylko popatrzec z zewnatrz. Przy okazji zobaczylem fort w Agrze i wymarle miasto Fatehpur Sikri. Agra robi przygnebiajace wrazenie. Wg stereotypu, ktory nie jest pozbawiony podstaw, Indie sa krajem kontrastow. Nigdzie tego lepiej nie widac niz w Agrze. Miasto jest bardzo biedne i zasmiecone, a wsrod brudu stoi swietnie zachownany i czysty kompleks Taj Mahal

To juz przedostatni dzien, za szybko czas zlecial. Ale mozna powiedziec, ze chwilowo nasycilem sie podrozowaniem i moge z czystym sumieniem wrocic do kraju. Zreszta mam juz kilka pomyslow na nastepny wyjazd. Rozrzut jest spory, od rowerow w Australii, do polnocnej Szwecji zima.Indie nadal mnie pociagaja. Jest tyle miejsc, w ktorych nie bylem. Choc chyba najbardziej chcialbym wrocic w Himalaje. I kto wie czy tam nie udam sie nastepnym razem. Jesli okolicznosci pozwola.
***
Zdjecia:
1. Taj Mahal
2-7. Agra Fort
8-9. Dhobi - pracze nad Yamuna
10. Kompleks Taj Mahal
11-15. Fatehpur Sikri

Brak komentarzy: